In minus, a szkoda.

Bardzo długo Legia Warszawa czekała na zwycięstwo nad naszym Lechem Poznań. Trwało to kilka sezonów. W sobotę wygrała ona na własnym podwórku wynikiem 3:1. Sparing z warszawskim rywalem trwał 60 minut. Pierwsza odsłona zakończyła się skromnym prowadzeniem Legii 1:0. W drugiej odsłonie najpierw doprowadziliśmy do wyrównania, by potem stracić dwie bramki, bramki które jak się wkrótce okazało ustaliły wynik meczu. Spotkanie to było, jak twierdzą nasi obserwatorzy, spotkaniem wyrównanym, zaciętym i co najważniejsze spotkaniem z naszą przewagą w polu. Kłopot tkwił w skuteczności. To nasz dzisiejszy sparingpartner okazał się pod tym względem skuteczniejszy i wygrał sobotnie spotkanie.