Czary mary.....

Czary mary.....

Czekaliśmy, czekaliśmy i czekaliśmy. Nikt nic nie wie. No i doczekaliśmy się, walkowera. Był nasz zespół, był też sędzia dzisiejszego spotkania. Pogwizdał parę razy i poszedł. Nasz dzisiejszy rywal niestety nie dotarł na swój wyjazdowy mecz z Lechem Poznań. Co jest niewątpliwą ciekawostką Sokół Pniewy to drużyna, która u siebie przegrała z nami, jak dotąd, w najwyższym stosunku, bo aż 28:0, ale swój wyjazdowy mecz oddała walkowerem, czyli poniosła tym samym najniższą porażkę bo tylko 3:0. Nikt w rundzie jesiennej nie przegrał z nami tak wysoko i zarazem tak nisko. Precedens. W tej sytuacji nie może też być mowy o zamieszczeniu jakiejkolwiek relacji ze spotkania. Szkoda, ale tak to bywa. Za to nasze chłopaki rozegrały fascynującą grę wewnętrzną pomiędzy sobą. Czas nie poszedł na marne. Mamy kolejne trzy punkty z których się cieszymy. Następny mecz rozegramy na wyjeździe z Mawitem Lwówek. Po dzisiejszym niedosycie wynikającym z braku możliwości oglądania kolejnego ligowego pojedynku naszych chłopaków nie mogę się wprost doczekać kolejnego. Tak więc ósma kolejka rozegra się we Lwówku. Już dziś zapraszamy wszystkich wiernych kibiców naszej drużyny.  

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości