Czerwona dziewiątka.

Czerwona dziewiątka.

Kwintesencję tej kolejki ligowej zawarłem poniekąd w poprzednim newsie podsumowującym udział w niej naszego zespołu. W zasadzie standard. Do chwili obecnej rozegranych zostało 27 spotkań z których aż sześć zakończyło się walkowerami. Jak dotąd grają Skra Wielkopolska Otusz i Sokół Rakoniewice, nasz Lech Poznań chce grać, ale nie może z powodu walkowerów, a Sokół Pniewy i Mawit Lwówek czarują. Nie wiemy za to co stało się z Wichrem Strzyżewo, który również nie dotarł na dzisiejsze spotkanie z Lechem Poznań, a może jeszcze powalczyć o trzecią lokatę w tabeli ligowej. Natomiast wiemy na pewno, że tak być nie powinno. Pytanie brzmi. Gramy na bramki czy na walkowery? Chyba w żadnej grupie sytuacja nie jest taka jak w naszej, piątej. Decydentom i organizatorom rozgrywek ligowych polecamy gorąco ten właśnie temat do analizy. Nie wiemy w czym tkwi problem. Nasz zespół chce grać w piłkę, za to z naszym zespołem od miesiąca zagrać nie chce nikt. Ostatnie spotkanie ligowe rozegraliśmy 10 października. Może to kwestia doboru zespołów, a może ich weryfikacji przed przystąpieniem do rundy jesiennej. W każdym razie nosi to znamiona uniku, zasady o której brzmieniu można powiedzieć "przegrałem raz, po co mam przegrać drugi". Plaga walkowerów nie zwiastuje niczego dobrego, nie wygląda to dobrze zwłaszcza, że możemy jeszcze podwyższyć te niezrozumiałe statystyki o kolejne dwa. Wystarczy spojrzeć na terminarz 10 i ostatniej kolejki. Nie ma w tym ducha rywalizacji i przeczy to zasadom współzawodnictwa. Innymi słowy, w tym wydaniu nie ma to większego sensu. Może należałoby zmienić formułę rozgrywek ligowych. Na trzy walkowery którymi nas uraczono, w dwóch przypadkach do końca nie wiedzieliśmy, że rywal nie przyjedzie, a w jednym mecz został odwołany w ostatniej chwili. O wzajemnym szacunku pisać tym razem nie będę. A czas? Czas to pojęcie względne, ale gdyby Trenerzy wiedzieli, że tak właśnie będzie, to jestem przekonany, że zorganizowaliby drużynie atrakcyjną grę kontrolną w zgodzie z zasadą "grasz to się rozwijasz". Fakt jest faktem. Niezależnie od tego co byśmy chcieli z tym fantem zrobić, co chcielibyśmy o tym napisać, co powiedzieć, jest to temat do analizy i na pewno należy coś z ty zrobić. Na koniec nuta optymizmu. W jedynym meczu rozegranym w naszej grupie Sokół Rakoniewice podejmował Skrę Wielkopolska Otusz. Mecz ten zakończył się zwycięstwem gości w stosunku 4:0. Kolejne spotkanie Skra Wielkopolska Otusz rozegra z naszym Lechem Poznań, 15 listopada, u siebie. Jesteśmy pełni wiary, że ten mecz się odbędzie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości